Obraz z Łańcuta na aukcji w wiedeńskim Dorotheum

„Pakowanie było okropnością. Niektórzy z moich służących łkali otwarcie, niezdolni do powstrzymania swego wzruszenia, gdy pokój po pokoju obdzierano z obrazów, mebli, porcelany i szkła. Gdybym chciał opisać własne uczucia, byłoby to dla mnie zbyt bolesne.