Obraz Cornelisa Begi (1631-1664) „Chłopskie pieszczoty” po raz kolejny pojawił się na aukcji w Izraelu. Do złudzenia przypomina on dzieło Begi, stratę wojenną z Wrocławia, zarejestrowaną w bazie polskich strat wojennych prowadzonej przez MKiDN pod numerem 11111.
We wrześniu 2015 r. obraz został wystawiony przez dom aukcyjny Ben-Ami Endres i sprzedany za kwotę 2400 dolarów (pisałem o tym w ubiegłym roku w tekście o stratach wojennych Wrocławia). Tym razem oferuje go dom aukcyjny Tiroche z estymacją 1000 –1500 USD (lot 333).
Przedwojennym właścicielem obrazu było Schlesisches Museum der Bildenden Künste we Wrocławiu (Śląskie Muzeum Sztuk Pięknych). Dzieło jest wymienione i opisane w katalogu zbiorów muzeum z 1926 r. jako legat dr A. Fischera (kat. 136). W nocie znajdujemy wzmiankę o sygnaturze, o której nie wspominają jednak oba izraelskie domy aukcyjne.
Niewielkich rozmiarów, malowana na desce scena rodzajowa, chociaż typowa dla twórczości Cornelisa Begi odbiega poziomem wykonania od podobnych dzieł holenderskiego artysty. Porównanie fotografii zamieszczonej w katalogu aukcyjnym z archiwalną dokumentacją ujawnia także drobne różnice, widoczne głównie w partii okna. Wydaje się jednak, że obraz może być tym, który należał do przedwojennych zbiorów wrocławskiego muzeum, na co wskazuje charakterystyczna pionowa rysa z drobnymi odgałęzieniami umiejscowiona tuż nad cieniem mężczyzny, która znajduje swoje potwierdzenie także na archiwalnej fotografii.
Aukcja obrazu zaplanowana jest na 6 listopada.