Ten niewielkich rozmiarów obrazek (33 x 41 cm), namalowany około 1849-50 roku, pochodzi ze zbioru zgromadzonego przez rodzinę Poznańskich, której przedstawiciele należeli do najbogatszych i najbardziej wpływowych rodów fabrykanckich pochodzenia żydowskiego działających w Łodzi w XIX i XX w. Twórcą potęgi finansowej Poznańskich był Izrael Kalmanowicz Poznański, który od małego sklepu korzennego i majątku szacowanego w 1838 r. (cztery lata po przybyciu do Łodzi) na 3200 złotych polskich, odziedziczywszy także po ojcu w 1852 r. aktywa o wartości 2150 rubli, przez pół wieku kapitał ten wielokrotnie pomnożył i w 1900 r. jego fortuna szacowana była na 11 milionów rubli. Do niego należała jedna z największych i najnowocześniejszych fabryk bawełnianych w Królestwie Polskim, która wraz z rezydencją pałacową była częścią wielkiego kompleksu przemysłowo-mieszkalnego. Poznańscy prowadzili również szeroką działalność filantropijną, fundując lub współuczestnicząc w powstaniu wielu ważnych dla miasta instytucji jak szpitale, straż czy pogotowie ratunkowe. Kupowali także i gromadzili dzieła sztuki.
Płótno Delacroix wymienia Dariusz Kacprzak w swoim opracowaniu poświęconym fabrykanckim kolekcjom i zbiorom dzieł sztuki powstałym w Łodzi końca XIX i początku XX w., jako własność niezidentyfikowanego z nazwiska przedstawiciela rodziny Poznańskich, z domniemaniem, że być może obraz został zakupiony przez Maurycego Poznańskiego „podczas jednego z pobytów w Anglii, kiedy zabiegał o kredyty na zakup bawełny dla konsorcjum łódzkich fabrykantów włókienniczych”.* Wypada zaznaczyć, jak zauważa autor , że zbiory „Sary i Maurycego Poznańskich należy traktować bardziej jako element rodzinnej kolekcji Silbersteinów, przedłużenie jej losów w kolejnym pokoleniu, aniżeli byt autonomiczny”.
Do kogo z rodziny Poznańskich należał obraz Delacroix, tego niestety nie rozstrzyga również nota katalogu aukcyjnego. Znajdujemy w niej jednak obszerną proweniencję płótna, będącą uzupełnieniem informacji zawartych w książce Dariusza Kacprzaka. Jak większość podobnych im łódzkich kolekcji, także zbiory rodziny Poznańskich uległy rozproszeniu.
*Zainteresowanym tą tematyką, polecam wymienioną już wyżej książkę Dariusza Kacprzaka pt. „Kolekcje ziemi obiecanej. Zbiory artystyczne łódzkiej burżuazji wielkoprzemysłowej w latach 1880-1939”, wydaną i dostępną w Narodowym Instytucie Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów (2015 r.). Pozycja ta – bogato udokumentowana od strony źródłowej – jest jak dotąd najpełniejszą próbą rekonstrukcji zawartości oraz losów kolekcji dzieł sztuki łódzkiej burżuazji wielkoprzemysłowej, powstałych na tle wielonarodowościowej i wielokulturowej metropolii przemysłowej jaką była Łódź w XIX i na początku XX w.