Sensacyjne polonikum na aukcji w Paryżu!

Horace Vernet, Śmierć księcia Józefa Poniatowskiego
Horace Vernet, Śmierć księcia Józefa Poniatowskiego, 1816 r. Fot. Sotheby’s.

Są narodowe pamiątki, których znaczenia dla polskiej historii i kultury nie da się przecenić. W nich to bowiem, jak w zwierciadle skupiają się nasze losy i pamięć kolejnych pokoleń. Niejednokrotnie znaczona największą ofiarą. Paradoksalnie może to właśnie dzisiaj, w czasach „ikon” i popkultury, łatwiej jest nam współczesnym zrozumieć znaczenie symboli i narodowych mitów. Chociażby takich jak ten, chyba najbardziej rozpoznawalny – mit bohatera i legendę księcia Józefa Poniatowskiego, na którego śmierć w nurtach Elstery nie potrafimy patrzeć inaczej niż poprzez pryzmat dzieł Horacego Verneta (1789-1863).
Malarskie wizje Verneta okazały się na tyle silne, że doczekały się w XIX oraz na początku XX stulecia niezliczonej ilości kopii, transpozycji graficznych oraz wielu innych artystycznych multiplikacji. O jednej z vernetowskich wersji, odnalezionej kilka lat temu w monachijskim mieszkaniu Corneliusa Gurlitta, pisałem w ubiegłym roku („Śmierć księcia Józefa w kolekcji Corneliusa Gurlitta!”).


Druga, z nieprawdopodobną proweniencją właśnie ujrzała światło dzienne! To absolutna sensacja! Własnoręcznie sygnowany przez artystę i datowany obraz (Horace Vernet / 1816 ), został wystawiony przed dom aukcyjny Sotheby’s na czerwcowej aukcji w Paryżu z estymacją 50 000 – 70 000 euro (lot. 121, „Tableaux, sculptures et dessins anciens et du XIXe siècle”, 15 czerwca 2017). Jak czytamy w nocie proweniencyjnej zamieszczonej w katalogu, pierwszym właścicielem płótna był generał Jean Rapp (1771-1821), po którego śmierci obraz nabył do swojej kolekcji Ludwik Filip, książę orleański, późniejszy król Francji Ludwik Filip I (1773-1850). Płótno zawisło w jego posiadłości, w Château de Neuilly. Potwierdzają to znaki własnościowe kolekcji królewskiej znajdujące się na odwrociu (Domaine priv. / Neuilly / n°66 oraz LPD i LPO pod koroną).

Nie wyobrażam sobie tego, aby dzieło Verneta nie zostało zakupione do polskich zbiorów. Znając jednak nasze realia i uprzedzając trochę fakty, na bazie ostatnich, znanych mi doświadczeń aukcyjnych polskich muzeów, pragnę się podzielić drobną sugestią, która być może pozwoli uniknąć nam wszystkim ewentualnych rozczarowań. Otóż jeżeli jakakolwiek rodzima instytucja ma zamiar wziąć udział w licytacji, powinna się w pierwszej kolejności porozumieć z kilkoma muzeami francuskimi, które potencjalnie mogą być zainteresowane zakupem obrazu. A to dlatego, że książę Józef to przecież marszałek Francji i bohater napoleoński. To oczywiste, że oferta sprzedaży obrazu Verneta może zainteresować chociażby Musée de l’Armée w Paryżu. Trzeba bowiem pamiętać o tym (o ile się dobrze orientuję), że regulacje prawne we Francji, tak samo zresztą jak i u nas, przewidują możliwość pierwokupu dzieła sztuki na rynku aukcyjnym przez państwową instytucję muzealną.
Wystawiony na aukcji obraz Horacego Verneta jest jednym z tych nielicznych dzieł sztuki odnoszących się do wydarzeń z naszej historii, które z wielką mocą zawładnęły wyobraźnią pokoleń Polaków. Tym bardziej powinno się zrobić wszystko aby stał się namacalną częścią muzealnej rzeczywistości w Polsce a nie tylko wirtualnym… mitem.

Horace Vernet
Horace Vernet, Śmierć księcia Józefa Poniatowskiego. Odwrocie obrazu. Fot. Sotheby’s.